Drezno - przeszłość w kamieniu
Kolejna
podróż - tym razem do zachodnich sąsiadów. Swoje pierwsze kroki w Dreźnie skierowaliśmy do
rzymsko-katolickiej katedry Trójcy Świętej. Usytuowana w centrum
miasta świątynia, nazywa czasami Katedrą Dworską, to jedna z
największych nowożytnych budowli sakralnych na terenie Saksonii. W
krypcie kościoła znajdują się grobowce Wettinów oraz srebrna
kapsuła z sercem polskiego króla, Augusta Mocnego. Obok katedry
znajduje się słynna Opera Sempera zbombardowana w czasie wojny i
odbudowana niedługo po niej.
Następnym (a
jakże!) kościołem odwiedzonym podczas wyprawy był luterański
Frauenkirche, który został całkowicie zniszczony podczas
bombardowania Drezna w 1945 roku. Przez kilka powojennych
dziesięcioleci stanowił smutną lekcję niszczycielskiej siły
działań wojennych.
W
latach 1994–2005 kościół mariacki został odbudowany, a jego
główną atrakcją jest taras widokowy znajdujący się na kopule.
Rozpościera się stamtąd piękna panorama Drezna. Możliwe jest
także spojrzenie w dół – do wnętrza świątyni – dzięki
szybie umiejscowionej na szczycie kopuły. Mogliśmy spoglądać z
góry na pięć poziomów empor, a tym samym przekonać się o
wielkości tego kościoła.
Trzecią odwiedzoną
świątynią był kościół Krzyża Świętego (Kreuzkirche). W
średniowieczu mury kościoła skrywały fragment najcenniejszej
relikwii Męki Pańskiej, czyli fragment krzyża Chrystusa. Budowla
wielokrotnie palona i niszczona, zbombardowana w czasie II wojny
światowej została dekadę po jej zakończeniu odbudowana. Celowo,
dla pamięci potomnych o tych strasznych wydarzeniach, odtworzono
wnętrze tylko częściowo. Uderza jej surowy wygląd będący
jedynie cieniem przedwojennego wyglądu.
Niestety Galeria
Obrazów Starych Mistrzów przywitała nas zamkniętymi drzwiami. A
szkoda, bo można za nimi podziwiać m.in. Madonnę Sykstyńską –
jedno z najsłynniejszych dzieł Rafaela. Tym samym kolejna wizyta w
Dreźnie nie jest opcjonalna, lecz obligatoryjna.
Popołudniu
wspięliśmy się za to na twierdzę Königstein,
położoną nad
brzegiem Łaby na terenie popularnego obszaru turystycznego zwanego
Szwajcarską
Saksonią. W czasie pierwszej i drugiej wojny światowej na terenie
fortecy funkcjonowały obozy jenieckie, a także ukrywano liczne
dzieła sztuki pochodzące z okolicznych saskich muzeów. Dzięki
swojemu strategicznemu położeniu na szczycie płaskiej skały
wznoszącej się około 40 metrów ponad Łabę twierdza pozostała
nigdy niezdobyta.
Drezno oraz jego
okolice stanowią nie tylko atrakcję dla miłośników sztuki i
pięknych krajobrazów, lecz mają także coś do powiedzenia w
dziedzinie teologii. Po pierwsze jest to teren pokojowego spotkania
dwóch chrześcijańskich tradycji: katolickiej oraz ewangelickiej.
Po drugie Drezno jest do dzisiaj świadectwem niszczycielskiej siły
wojny, która zawsze rozpoczyna się od zdetronizowania Boga oraz
podeptania godności człowieka. Podniesione z gruzów miasto –
podobnie jak Wrocław czy Warszawa – jest historią zamkniętą w
kamieniu i przekazywaną kolejnym pokoleniom katolików oraz
ewangelików.
Komentarze
Prześlij komentarz