100-lecie urodzin
Przedwczoraj przypadała 99. rocznica urodzin Karola Wojtyły. Dla ludzi naszego pokolenia (dzisiaj liczących sobie około trzydzieści wiosen) postać zmarłego w 2005 roku papieża z Polski jest nie tylko bohaterem nieodległych czasów, lecz także kimś znajomym z własnego życia.
W przyszłym roku upłynie równo sto lat od urodzin przyszłego Jana Pawła II. Rozglądając się po kościelnej rzeczywistości nad Wisłą trzeba niestety stwierdzić, że poza kilkoma inicjatywami, albo nie ma pomysłu na jakieś oficjalne obchody lub nie ma takiej woli. Bywa też, że kult tego papieża promuje się w taki sposób, że nawet najpobożniejszym się odechciewa. Myślimy tutaj przede wszystkim o śpiewaniu "Barki" we wszystkich możliwych momentach oraz o psuciu wnętrz kościołów przez do niczego nie pasującymi wielkie banerami lub obrazami z Janem Pawłem II.
Zapomniane zostało jednak całkowicie nauczanie papieża na temat nierozerwalności małżeństwa i teologii ciała. Jan Paweł II wielu kojarzy się jedynie z zakazem antykoncepcji. Setna rocznica urodzin to dobra okazja do ponownego sięgnięcia do nauczania papieża z Polski. Teologia małżeństwa i rodziny, a zatem też ludzka seksualność, jest dzisiaj jednym z najbardziej atakowanych sfer nauczania Kościoła. Niestety, bywa atakowana z jednoczesnym brakiem znajomości tematu, w tym myśli Karola Wojtyły, którego "Miłość i odpowiedzialność" jest kamieniem milowym w tej dziedzinie, a sygnowane encykliki, takie jak "Evangelium Vitae" przypomina chrześcijańskie orędzie o godnym życiu człowieka.
Komentarze
Prześlij komentarz