Trójjedyny
Należy zadać pytanie
czy niedziela Trójcy Przenajświętszej ma jakieś przełożenie na życie „zwykłego
zjadacza chleba”? Otwierając podręczniki do dogmatyki można z żalem stwierdzić,
że nikt z nas nigdy nie będzie Bogiem, a dysputy o naturze Boga i Jego istocie
niewiele wniosą do naszej doczesnej egzystencji.
A jednak, można „rozgryźć”
tajemnicę Trójjedynego Boga poprzez relacje łączące trzy Osoby Boskiej. Tym co
łączy Ojca, Syna i Ducha Świętego jest miłość. Ta jedna miłość objawia się w
jednym działaniu Osób Boskich. I to jest przełożenie tajemnicy Trójcy na nasze
życie – potrzebujemy innych ludzi, a w związku z tym trwamy w rodzinach,
szukamy przyjaźni, zawieramy małżeństwa. Nasz Bóg nie jest wielkim niedostępnym
Samotnikiem, ale komunią Osób. Obyśmy my tworzyli odbicie Trójcy
Przenajświętszej w swoich relacjach.
Komentarze
Prześlij komentarz