Ks. Stanisław Pawlaczek potrzebuje naszej modlitwy
Dzisiaj zamiast
zwyczajnego wpisu prośba o modlitwę. Prośba o modlitwę za ks. prałata
Stanisława Pawlaczka, który od połowy tego tygodnia przebywa w ciężkim stanie w
szpitalu.
To nie miejsce, żeby przytaczać całą biografię byłego proboszcza
parafii Najświętszej Maryi Panny na Piasku we Wrocławiu. Wyświetlmy jedynie
trzy migawki. Po pierwsze, znaliśmy go jako wykładowcę. Prowadził zajęcia z
teorii poznania na PWT na Ostrowie Tumskim. Po drugie, znaliśmy go jako
proboszcza, u którego znalazło dla siebie miejsce środowisko miłośników
liturgii sprawowanej według tzw. przedsoborowej formy. Wreszcie, dał się on
poznać także jako życzliwy i ludzki człowiek, który potrafił dzielić się swoimi
rzeczami (świadectwem niech będą książki stojące na regale w naszym domu).
Zawsze wydawał się
człowiekiem „nie do zdarcia”, a dzisiaj potrzebuje naszej modlitwy. Szczególnie
zaś od tych, którzy mijali go wielokrotnie na moście tumskim ubranego w
sutannę, czarny beret z teczką w ręku.
Komentarze
Prześlij komentarz