Wolna niedziela
Albo
pogoda pomogła zamkniętym marketom, albo zamknięte galerie
handlowe zmusiły setki ludzi do zaczerpnięcia świeżego powietrza.
Niedzielny wieczór upływa w telewizji pod znakiem dyskusji o dwóch
wolnych niedzielach w miesiącu. Oczywiście dyskutanci skupiają się
na wolnym dla kasjerek i innych pracowników sklepów. Jednak chyba
na osoby, które nie pchały dzisiaj sklepowych wózków, a potem nie
stały w kilometrowych kolejkach, także mogli skorzystać z
wolności. Jeśli ktoś nie umie odpoczywać to chyba nie jest do
końca wolny. Być może niektórzy nie umieją inaczej spędzać
niedzieli. Teraz mają okazję się nauczyć. I wbrew pozorom nie
jest to problem tylko polityczny.
Komentarze
Prześlij komentarz