Światowy Dzień Ubogich

Dzisiaj Światowy Dzień Ubogich. Chociaż trudno spotkać osoby ubogie i bezdomne na dworcu głównym we Wrocławiu, to jednak nie zniknęli oni z krajobrazu stolicy Dolnego Śląska. Może się wydawać, że jeśli ich nie widać, to problem biedy i bezdomności sam się rozwiązał lub ktoś mądry się z nim rozprawił. To chyba zbyt optymistyczny scenariusz.

Czasami zdarza się nam mijać takie osoby lub być może jesteśmy zaczepiani przez nie (pewnie chodzi o przysłowiowe 5 zł). Nawet, gdy da się (bo przecież nie pożyczy) jakiś grosz takiej osobie nie należy oczekiwać wielkiej wylewności we wdzięczności. 

Druga sprawa to tożsamość tych ludzi. Nie są to tylko osoby "od urodzenia" przebywające na marginesie społeczeństwa. Zdarza się, że to ludzie niegdyś wykształceni, z bogatą historią i niejednym potomkiem. Życie się tak jednak ułożyło. I chociaż całemu światu się nie pomoże to może warto nie pogardzać. To już dużo dla tych ludzi, a może przede wszystkim dla nas?